Hejcia, bardzo was przepraszam, ze tak dlugo nie pisalam, ale po prostu nie wiedzialam o czym. Ostatnio nie zbyt dobrze sie czulam, ale przejdzmy do setna. Kazdy z was pewnie ma dosc szkoly juz po pierwszych dwoch tygodniach, tak samo jak ja, wiec przyda wam sie jakas motywacja. Ustalcie z rodzicami, ze jak na koniec roku szkolnego bedziecie mieli pasek,srednia 4.0 czy srednia 3.0 (w zaleznosci jak idzie wam nauka) to kupia wam bilet na koncert czy iphone'a, a moze jakies drogie buty na ktore zwyczajnie nie mozecie sobie pozwolic. Majac motywacje bedziecie wiedziec po co macie sie uczyc, bo mimo, ze wszyscy wiedza o tym, ze musza zdobyc wyksztalcenie by potem dostac jakas dobra prace to czasami o tym zapominacie i wszystko traci sens. Niektorzy z was ucza sie dla rodzicow, bo inaczej bedziecie miec kare na internet, telewizje czy nawet zabiora wam telefon. To jest jedna z najgorszych mozliwych motywacji, bo wtedy juz zupelnie macie dosc szkoly.
Gdy juz bedziecie mieli motywacje to zapamietajcie ze najlepiej uczyc sie systematycznie. Na przyklad jak bedziecie mieli jakis trudny temat z matematyki to tego samego dnia wziac ksiazke, przeczytac pare razy temat i zrobic pare rownan.
Zadania domowe najlepiej odrabiac okolo godzine po przyjsciu ze szkoly, by wczesniej miec czas na jakis obiad i odpoczynek. Wiele osob mowi, ze najlepiej odrobic zadanie od razu po przyjsciu ze szkoly, ale mi nigdy to nie wychodzi, bo jestem za bardzo zmeczona by sie skupic i dam glowe ze wiekszosc z was tez tak ma.
Jesli chodzi o ubarania do szkoly to najlepiej jest je przyszykowac od razu przed spaniem, by rano nie biegac po calym mieszkaniu i nie martwic sie o to, ze sie nie zdazy. Tak samo z pakowaniem.
Radze wam isc spac minimum 8 godzin przed planowana pobudka, a jesli nie bedzie wam sie chcialo spac, to posluchajcie jakichs cichych, uspakajajacych piosenek.
Postarajcie sie znalezc jakichs przyjaciol, zarazic ich swoja pasja co do waszych idoli czy cos, by bylo wam razniej i starajcie sie byc mili dla wszystkich, bo wtedy oni beda odwdzieczac sie tym samym.
Mam nadzieje, ze chociaz troche wam pomoglam, mimo, ze nie znam sie za bardzo w takich sprawach i wszystko robie na zywiol.
Mozecie dawac mi propozycje co do notek, bo zpelnie nie wiem o czym pisac. Jakbyscie chcieli sie o cos zapytac to mozecie w komentarzach czy na twitterze, kocham was, aribuzek
sobota, 13 września 2014
sobota, 23 sierpnia 2014
Pierwsza notka
Czuje sie dziwnie, nigdy jeszcze nie mialam tego rodzaju bloga wiec nie wiem do konca jak powinnam to zorganizowac, wiec zdecydowalam ze pojde na zywiol. Przepraszam za to, ze nie uzywam polskich znakow ale juz sie od tego odzwyczailam. Na tym blogu nie bedzie zadnych porad modowych czy czegos takiego, bardziej bede opisywac tu moje przemyslenia, ktore musze z siebie wydostac. Bedzie to cos w fomie mojego pamietnika, choc nie zawsze, a notki beda pojawiac sie w zaleznosci od mojego humoru.
Duzo z was jest tutaj przez to, ze podalam wam link na twitterze wiec zaczne od waszego zachowania wlasnie tam. Jestescie coraz bardziej chamscy i niemili dla innych. Nie odpisujecie ludziom, ktorzy nie sa z waszych fandomow, wyzywacie sie i oczerniacie w kazdy mozliwy sposob. Ostatnio tez zauwazylam ze w ogole nie piszecie o swoich problemach, bo ,,nie znacie sie". A czy od tego przypadkiem nie byl twitter? Chyba kazda z was woli twittera, poniewaz mozna tam napisac wszystko, ale juz tego nie robicie, dlaczego? Postarajcie sie byc bardziej otwarci na ludzi, pomozcie komus, razem fangirlujcie i co tylko chcecie, nie udawajcie nie wiadomo kogo, bo to na prawde nie jest fajne. Ja tez sie staram, ale jedna czy dwie osoby nie zmienia zachowania na calym portalu i ja to rozumiem. Chodzi mi bardziej o to, zebyscie to WY byly otwarte i cieszyly sie z tego, ze dzieki wam komus poprawil sie humor.
To chyba wszystko z mojej strony na dzisiaj, milo by mi bylo gdybyscie zostawili jakis komentarz czy jakies mile slowa, kocham was, aribuzek
ps.: Macie tu jeszcze super obrazek
Subskrybuj:
Posty (Atom)